poniedziałek, 2 stycznia 2012

Zimowy Wieczór

Więc wyobraź sobie dziewczyno, że siedzisz w zimowy wieczór przed komputerem. Na sobie masz tylko bieliznę i dużą koszulkę. Zwiewnie okrywa ona twoje ciało, odsłaniając ramie. Jesteś już gotowa do spania, zaraz masz zamiar iść do łóżka. Jednak to jeszcze nie pora a spanie...

Nagle zauważasz, że jestem za tobą, czujesz jak moje ręce obejmują Cię w tali, jak moje dłonie jak spoczywają na twoim brzuchu. Ustami dotykam twojego policzka, całuje go, delikatnie, powoli, zmysłowo. Twoja skóra czuje jak moje wargi przechodzą na twoją szyje a potem na kark.

Dłońmi masuje twój brzuch, podwijam twoją koszulkę, zakradam się pod nią. Czujesz jak moje gorące dłonie drażnią twoją skórę. Jak moje usta namiętnie całują twój kark a potem ramie. Jak zasypuje Cię setką zmysłowych całusów. Jak moje wargi pieszczą Cię kawałek po kawałku. Jak mój język łaskoczę Cię po ramieniu, odchylasz głowę a on wtedy wpajają się w twoją szyje...

W tym momencie moje dłonie, stają się odważniejsze idą do góry trzymając koszulkę, którą podwijam jednym powolnym zmysłowym ruchem. Podnosisz ręce a ona opada na podłogę. Moje dłonie szybko spoczywają na twoich piersiach. Śmiele ale delikatnie dotykam samymi opuszkami palców. Przyciskam je do nich, czuje jak pod nimi twardnieją twoje sutki. Zamykasz oczy, oddajesz się moim pocałunkom, i przyjemnym dreszczom przeszywającym twoje ciało.

Zauważasz nagle że już tylko jedna moja ręka pieści twoje piersi  a druga masuje brzuch, zatacza kręgi wokół pępka. Zbliża się do majtek, za które się zakradam palcami. Wciąż masz zamknięte oczy, czujesz jak moje palce zakradają się do twojego najczulszego miejsca. Jak delikatnie dotykają twoje płatki

Wtedy szeptam Ci do ucha byś wstała, podnosisz i prowadzę Cię na łóżko. Siadasz na nim a ja patrząc Ci w oczy zbliżam się do twoich ust i całuje je. Namiętnie pieszczę twoje wargi swoimi. Jednocześnie moje ręce ściągają z Ciebie ostatnią część twojej garderoby. Ląduje ona na podłodze a ty pod wpływem moich ciepłych rąk kładziesz się na plecach. Kładę się na tobie. i dalej pieszczę twoje usta, potem w szyje... dekolt... piersi...brzuch...który pieszczę wyciągniętym językiem. Zataczam kręgi wokół twojego pępka a potem  zjeżdżam niżej. Między twoje uda... 

Czujesz  a niej mój ciepły oddech, jak zbliżam się do niej powoli i otwieram ją delikatnie palcami. Po chwili czujesz jak mój język drażni twój najczulszy punkt. Delikatnie wpaja się w twoją łechtaczkę, przyciska ją,  zatacza kręgi ,drażni. Rękoma rozkładam twoje nogi szeroko. Następnie moje dłonie idą w górę do twoich piersi. Chwytam je teraz odważniej, mocniej ściskam je. Mój język jednocześnie jeszcze mocniej pieści twoją myszkę.

Wykonuje nim powolne dokładne i mocne ruchy. Dalej twoje powieki są zamknięte. Czujesz dzięki temu każdy mój najdrobniejszy ruch. Twój powolny coraz głośniejszy oddech mówi mi, że bardzo Ci się one podobają. Ja czuje twój smak, jest go coraz więcej i więcej.

Jednak ona chce też coraz więcej, odrywam się od niej a moje usta idą w górę, całuje twój brzuch, piersi, szyje. Wtedy zaczynasz czuć jaki już jestem twardy. Czujesz go jak jest blisko Ciebie, oraz moje ręce jak nimi podnoszę twoje uda. Nogi masz rozchylone dalej na boki a ja bardzo powoli wchodzę nim w Ciebie. Delikatnie zakradam się w twoje wnętrza. Czujesz go w sobie jak zakrada się coraz dalej aż po sam koniec. Całuje Cię w usta, i jestem skryty w twoim gorącym i wilgotnym wnętrzu. 

Wtedy opieram się nad tobą rękoma i zaczynam się poruszać. Wpierw wolno, potem szybciej i szybciej. Otwierasz oczy, spoglądasz nimi w moje i widzisz w nich porządnie. Ja widzę je w twoich jednocześnie cały czas zwiększam tępo, wraz z narastającym podnieceniem Wchodzę szybciej, mocniej, głębiej. Nie czuje żadnego oporu, pragniesz czuć go w sobie. Twój oddech zmienia się w zmysłowe jęki, które ciągle stają się głośniejsze. Czujesz mój gorący oddech na sobie i pełne pożądania spojrzenie. Moje rytmiczne ruchy sprawiają, że oboje jesteśmy coraz bliżej. Twoje paznokcie wbija się w moje plecy. Wiem, że już niedługo zaleje nas rozkoszny dreszcz. Jeszcze przyspieszam, napinam wszystkie mięśnie. Obejmujesz mnie nogami,  wpychasz głębiej w siebie. Jeszcze trochę... jeden ruch i po chwili jest... zalewa nas fala rozkoszy, czujesz jak wypełniam Cię sobą. Opadam obok Ciebie na łóżko, przybliżam się do twojego ciała. Całuje...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz